niedziela, 10 stycznia 2016

Złota księga bajek

Tytuł - Złota księga bajek
Wydawnictwo -Siedmioróg
Ilość stron - 272
Rok wydania - 2012





Muszę Wam coś zdradzić... Nie lubię tradycyjnych bajek, nie lubię ich czytać, nie odpowiadają mi i gdy tylko mam okazję to wolę zamienić je na cokolwiek innego. Syn różnie, bywa taki czas, że po tę książkę sięgał codziennie wieczorem, teraz sporadycznie. Bardziej spodobały mu się te nowsze, inne, mniej tradycyjne lektury. 

W książce znajduje się 17 bajek. Jest Piękna i Bestia, jest Kopciuszek, jest Czerwony Kapturek, są Trzy Świnki, jest Jaś i Małgosia, jest Złotowłosa, są Muzykanci z Bremy, jest Siedem koźlątek i kilka innych pozycji. Wszystko, co pamiętamy z dzieciństwa. Cała klasyka...

Niewątpliwym plusem książki jest spis treści, który jest w formie obrazkowej. Pod tytułem jest ilustracja z danej bajki. Dzięki temu syn może sam wskazać, którą bajkę mu przeczytać. Nie ma już zgadywania, o którą bajkę dziecku chodzi. Bardzo przydatna opcja choć niestety rzadko spotykana w książkach dla dzieci.

Ilustracje w książce są ładne. Tekstu nie jest na stronie zbyt wiele, co też odpowiada małemu czytelnikowi. Jednak ja nie przepadam za tymi bajkami. Tak wiem, że każda ma morał i kończy się jakimś pouczającym zdaniem. Tyle, że nie odpowiada mi treść, przebieg bajki - wilk zjadający głównych bohaterów, zła wiedźma i inni tego pokroju. Mój syn pytał np. dlaczego wilk zjadł koźlątka i jak ich mama rozcięła mu brzuch? Jakoś mu to wytłumaczyłam, że to tylko bajka i taka przenośnia. Gorzej było w przedszkolu, gdy czytałam bajki wszystkim przedszkolakom. Niektóre z nich wręcz wystraszyły się złego wilka i aż odskoczyły podczas czytania. Ja jednak wolę bajki bez "złego wilka". 

Mimo moich obiekcji książkę polecam, gdyż jest to klasyka, a tę znać trzeba. Bo jakie to byłoby dzieciństwo bez bajek braci Grimm, pana Andersena czy Perraulta?

4 komentarze:

  1. Ja uwielbiam tradycyjne bajki, te z mojego dzicieństwa... Tak bardzo je uwielbiałam, że teraz z wielką namiętnością czytam je moim dzieciom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli i im się tak podobają to sama radość :) Miłego czytania :)

      Usuń
  2. Tak klasykę trzeba znać i właśnie zdałam sobie sprawę, że u nas tej klasyki brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas to zmienić. Bardzo jestem ciekawa jak będzie u Was przyjęta? Czy córom się spodoba?

      Usuń